środa, 6 lipca 2011

Tajlandia, jak zorganizować wyjazd

Zawsze chciałam pojechać do Azji, niestety ceny takich wyjazdów skutecznie mnie zniechęcały. Do tego wizja narzekających uczestników wycieczki... Wyjazd na własną rękę wydawał się lepszą opcją, a Tajlandia idealnym krajem na rozpoczęcie przygody z Azją.  Piękna pogoda (raj dla ciepłolubnych), pyszne jedzenie, mili ludzie, urokliwe wysepki a do tego ceny niższe niż w Polsce. Takie opinie można przeczytać w przewodnikach i na forach. Postanowiłam je zweryfikować i zaczęło się planowanie wyjazdu.

Poniżej przedstawiam informacje, które mogą Wam nieco pomóc w planowaniu wyjazdu.

Hotele, loty

Nie jestem typem ryzykanta, w 100% spontaniczny wyjazd nie dla mnie. Wszystkie noclegi i loty wykupiliśmy wcześniej. Do Tajlandii lecieliśmy z Warszawy liniami Aeroflot i śmiało mogę je polecić. Tanio, dobre połączenie (tylko jeden krótki stop w Moskwie), obsługa wbrew temu co czytałam miła. Po Azji tanio lata się z  AirAsia- mają często promocje, więc warto zapisać się do newslettera tej linii i co jakiś czas sprawdzać ceny. Noclegi rezerwowałam przez booking.com, agoda.com oraz 5vorflug.de (serwis dla niemieckojęzycznych). Każdy z nich mogę polecić, żadnych problemów z rezerwacjami nie było.

Pogoda

W Tajlandii występują 3 pory roku: gorąca i sucha (marzec-maj), gorąca i wilgotna (czerwiec-październik) oraz ciepła i sucha (listopad-luty). Najlepiej zwiedzać w porze ciepłej i suchej. Temperatury nie są jeszcze tak wysokie, opady występują sporadycznie. Za to jest to szczyt sezonu, więc więcej turystów i wyższe ceny. Porę gorącą przewodniki obrazują jako istny Armagedon. Nieznośny upał i ogromna wilgotność powietrza. Ja akurat byłam w Tajlandii na przełomie marca i kwietnia i... trafiliśmy na anomalię pogodową. Temperatura w Bangkoku spadła do 25C. Po paru dniach wszystko wróciło do ichniejszej normy i wreszcie poczułam co to tropiki. Kocham upały, więc dla mnie 35+ to temperatura idealna. Wielu backpackersów wybiera się do Azji w porze deszczowej. Wg ich relacji w Tajlandii deszcze są obfite, ale trwają 30 minut a później wychodzi znów słońce. Choć jak wiadomo można różnie trafić.

Wiza

Do końca marca 2011 wiza była darmowa. Mnie jeszcze udało się załapać na tą promocję. Więcej informacji o wizach znajdziecie tu: http://www.thaiembassy.pl/?visa,1 Niestety z aktualizacją informacji jest tam kiepsko, np o darmowych wizach dowiedziałam się dopiero z for internetowych. Dokumenty potrzebne do wizy można (wraz z wnioskiem) przesłać do ambasady. Zaoszczędzi to sporo czasu osobom mieszkającym poza stolicą. Najlepiej wszystko wcześniej uzgodnić telefonicznie. Numer do ambasady: Tel. (48-22) 849-2655.

Ceny

Taniej niż w Polsce. Wszędzie warto się targować. Obiad można już zjeść za 30-40 THB  (Bangkok), na wyspach nieco drożej. Przejazd z lotniska do centrum Bangkoku - 300 THB, tuktuk z Chinatown do Wielkiego Pałacu 40 THB.

1 komentarz: